Discussion:
Z USA do Meksyku "na chwilke"
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
M***@gmail.com
2008-04-29 11:23:35 UTC
Permalink
Witam

Wyjezdzamy sluzbowo (wizy na 10 lat B1/B2) do Los Angeles. Bedziemy
dysponowac samochodem z wypozyczalni. No i przyszlo nam na mysl, ze
moze przy okazji wizyty w San Diego zahaczymy o Meksyk, tym bardziej,
ze nie wymagane sa wizy.
I teraz pytania:
1. Samochodem z wypozyczalni nie mozna smigac poza granice stanu (nie
mowiac juz o panstwie). Czy jednak (na nasze ryzyko) gdybysmy chcieli
udac sie do Meksyku, to czy na granicy USA/Meksyk nikt nie bedzie
robil nam z tego powodu problemow ("pogranicznicy" np: sprawdza
papiery i stwierdza, ze na ich podstawie nie mozemy jechac do
Meksyku)?
2. Jezeli juz wyjedziemy z USA, to czy przy powrocie nie bedzie
problemow wyniklych z uzywania samochodu z wypozyczalni i z powodu
wjazdu do USA z terenu Meksyku
3. Czy firmy wynajmujace samochody sledza ich polozenie?
4. Czy Tijuana to ciekawe miejsce do zwiedzania i idac tym tropem, czy
jest na tamtym terenie (poza miastem) cos ciekawego do zwiedzania
5. Slyszalem, ze do granicy z Meksykiem jezdzi tramwaj. Czy zatrzymuje
sie on na samej granicy, czy tez jedzie dalej?
5. A moze jezdza autobusy do Meksyku?

Dzieki za info

Crazzy
Z
2008-04-29 17:50:31 UTC
Permalink
Post by M***@gmail.com
Witam
....
Post by M***@gmail.com
3. Czy firmy wynajmujace samochody sledza ich polozenie?
....

Nie wiem, nie bylem, ale nie zdziwilbym sie jakby samochody mialy
lokalizacje GPS. Oczywiscie jesli ktos wie, ze nie maja to potraktuj moja
uwage jako niebyla ;)

pozdr
Wojciech Kozlowski
2008-04-29 19:30:19 UTC
Permalink
parę lat tak pojechałem z San Diego do Tijuany w Meksyku.
Samochód pozostawiłem na parkingu w San Diego (nie chciałem ryzykowac
przekroczenia zakazu a ponato dłuzszej kontroli granicznej).
Z San Diego pojechałem tramwajem (lub podobną kolejką) do granicy, tam
przeszedlem granicę (zadnej kontroli), zwiedziłem Tijuanę i powrót. Na
powrocie była kontrola ze strony USA ale dla posiadajacych wizy była dosyc
szybka.
Post by M***@gmail.com
Witam
Wyjezdzamy sluzbowo (wizy na 10 lat B1/B2) do Los Angeles. Bedziemy
dysponowac samochodem z wypozyczalni. No i przyszlo nam na mysl, ze
moze przy okazji wizyty w San Diego zahaczymy o Meksyk, tym bardziej,
ze nie wymagane sa wizy.
1. Samochodem z wypozyczalni nie mozna smigac poza granice stanu (nie
mowiac juz o panstwie). Czy jednak (na nasze ryzyko) gdybysmy chcieli
udac sie do Meksyku, to czy na granicy USA/Meksyk nikt nie bedzie
robil nam z tego powodu problemow ("pogranicznicy" np: sprawdza
papiery i stwierdza, ze na ich podstawie nie mozemy jechac do
Meksyku)?
2. Jezeli juz wyjedziemy z USA, to czy przy powrocie nie bedzie
problemow wyniklych z uzywania samochodu z wypozyczalni i z powodu
wjazdu do USA z terenu Meksyku
3. Czy firmy wynajmujace samochody sledza ich polozenie?
4. Czy Tijuana to ciekawe miejsce do zwiedzania i idac tym tropem, czy
jest na tamtym terenie (poza miastem) cos ciekawego do zwiedzania
5. Slyszalem, ze do granicy z Meksykiem jezdzi tramwaj. Czy zatrzymuje
sie on na samej granicy, czy tez jedzie dalej?
5. A moze jezdza autobusy do Meksyku?
Dzieki za info
Crazzy
uriuk
2008-04-29 22:47:55 UTC
Permalink
Post by M***@gmail.com
Wyjezdzamy sluzbowo (wizy na 10 lat B1/B2) do Los Angeles. Bedziemy
dysponowac samochodem z wypozyczalni. No i przyszlo nam na mysl, ze
moze przy okazji wizyty w San Diego zahaczymy o Meksyk, tym bardziej,
ze nie wymagane sa wizy.
1. Samochodem z wypozyczalni nie mozna smigac poza granice stanu (nie
mowiac juz o panstwie). Czy jednak (na nasze ryzyko) gdybysmy chcieli
udac sie do Meksyku, to czy na granicy USA/Meksyk nikt nie bedzie
robil nam z tego powodu problemow ("pogranicznicy" np: sprawdza
papiery i stwierdza, ze na ich podstawie nie mozemy jechac do
Meksyku)?
2. Jezeli juz wyjedziemy z USA, to czy przy powrocie nie bedzie
problemow wyniklych z uzywania samochodu z wypozyczalni i z powodu
wjazdu do USA z terenu Meksyku
3. Czy firmy wynajmujace samochody sledza ich polozenie?
4. Czy Tijuana to ciekawe miejsce do zwiedzania i idac tym tropem, czy
jest na tamtym terenie (poza miastem) cos ciekawego do zwiedzania
W Tijuanie co prawda nie bylem, ale kilkukrotnie przekraczalem granice
meksykanska samochodem. A jest ona dosc dziwna jak na przyzwyczajenia
europejczyka ;). Sklada sie z 3 granic. Jedna jest tam gdzie sie jej
spodziewamy (ale tylko w drodze powrotnej jest ;). Pozostale sa
kilkanascie-kilkadziesiat km w glebi ladu.
Przekraczanie wyglada tak, ze jadac z USA do Meksyku nie natrafiamy na zadna
kontrole. Jesli jechalibysmy dalej w glab Meksyku trafimy na mniej lub
bardziej lotny posterunek graniczny, ktory uswiadomi nam, ze nie
zalatwilismy na tej wlasciwej granicy kilku kwitow, a mianowicie
-zgody na wjazd samochodem
-ubezpiecznia meksykanskiego
-oplaty za wjazd do Meksyku
i nie mamy gustownej naklejki na szybie ktora to potwierdza oraz calej
teczki zaswiadczen
Panowie podsumuja nas na jakies 1000$ kary, ktora zejdzie po negocjajcjach
pewnie do kilkudziesieciu (+ to, co mielismy zaplacic na wlasciwej granicy).
Jesli uda nam sie jednak odnalezc wlasciwe biuro na granicy (bedzie pewnie
starannie zakamuflowane i wlasnie bedzie jakas przerwa) to i tak stracimy
jakies 100 lub wiecej $ i kilka godzin (maja tam najdrozsze ksero swiata ;).
Zamiast tego proponuje wziasc taksowke (sa tanie) i zajac sie utrzymywaniem
poziomu 0.8 promila, ktore jest dozwolone w Kalifornii i bedzie jak znalazl
w drodze poworotnej ;)

uriuk
Lukasz
2008-05-04 07:42:39 UTC
Permalink
Samochod mozna zaparkowac tuz przed granica, ostatni zjazd z autostrady
chyba nazywa sie Chula Vista czy cos takiego. Jest tam dobry sklep bezclowy
i centrum handlowe. Stamtad mozna pojsc na piechote do Tijuany i pochodzic
po miescie.

L.
Post by M***@gmail.com
Witam
Wyjezdzamy sluzbowo (wizy na 10 lat B1/B2) do Los Angeles. Bedziemy
dysponowac samochodem z wypozyczalni. No i przyszlo nam na mysl, ze
moze przy okazji wizyty w San Diego zahaczymy o Meksyk, tym bardziej,
ze nie wymagane sa wizy.
1. Samochodem z wypozyczalni nie mozna smigac poza granice stanu (nie
mowiac juz o panstwie). Czy jednak (na nasze ryzyko) gdybysmy chcieli
udac sie do Meksyku, to czy na granicy USA/Meksyk nikt nie bedzie
robil nam z tego powodu problemow ("pogranicznicy" np: sprawdza
papiery i stwierdza, ze na ich podstawie nie mozemy jechac do
Meksyku)?
2. Jezeli juz wyjedziemy z USA, to czy przy powrocie nie bedzie
problemow wyniklych z uzywania samochodu z wypozyczalni i z powodu
wjazdu do USA z terenu Meksyku
3. Czy firmy wynajmujace samochody sledza ich polozenie?
4. Czy Tijuana to ciekawe miejsce do zwiedzania i idac tym tropem, czy
jest na tamtym terenie (poza miastem) cos ciekawego do zwiedzania
5. Slyszalem, ze do granicy z Meksykiem jezdzi tramwaj. Czy zatrzymuje
sie on na samej granicy, czy tez jedzie dalej?
5. A moze jezdza autobusy do Meksyku?
Dzieki za info
Crazzy
Lukasz
2008-05-05 08:16:42 UTC
Permalink
to ja moze uzupelnie jeszcze paroma w miare swiezymi inf. :)
1. Samochodem z wypozyczalni nie mozna smigac poza granice stanu (...)
2. Jezeli juz wyjedziemy z USA, to czy przy powrocie nie bedzie (...)
mozna, czasem nawet poza granice paru stanow. to silnie zalezy od wypozyczalni
i tego, co ci napisza w umowie drobnym druczkiem. poza cale stany tez sie da,
ale to trzeba zaznaczyc przy wypozyczaniu (dodaja jakies specjalne ubezp., za
kt. oczywiscie trzeba dodatkowo zaplacic). tak czy siak - jak juz napisano -
nie warto sie szarpac, lepiej pojechac 'na piechote' :)
3. Czy firmy wynajmujace samochody sledza ich polozenie?
tak, a w kazdym razie moga (tez drobnym druczkiem o tym pisza w umowie).
4. Czy Tijuana to ciekawe miejsce do zwiedzania i idac tym tropem, czy
jest na tamtym terenie (poza miastem) cos ciekawego do zwiedzania
sama tijuana moze jakas arcyciekawa nie jest, ale klimat ma i warto ja
zobaczyc chocby ze wzgledu na kontrast miedzy nia, a sasiednim san diego. no i
tanie zakupy mozna zrobic, nie wspominajac juz o wspomnianych promilach ;)
5. Slyszalem, ze do granicy z Meksykiem jezdzi tramwaj. Czy zatrzymuje
sie on na samej granicy, czy tez jedzie dalej?
jezdzi i to nawet czesto. do samej granicy, ale dalej nie. potem trza nie
piechotke (kilkadziesiat metrow).
5. A moze jezdza autobusy do Meksyku?
chyba jezdzi greyound, ale po co sie szarpac. mozna zreszta podjechac wozem na
wspomniany parking przy granicy i przespacerowac sie, daleko tez nie jest.
Dzieki za info
prosze bardzo :)

ls
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
vaino
2008-05-06 02:20:12 UTC
Permalink
co do auta z wypozyczalni to zalezy tylko i wylacznie od firmy. porownywalem
teraz w nowym jorku i jedna wypozyczalnia ma zasady, ze tylko nj, pa i wschodni
nowy jork pod gorami adirondacks (ale zachodni juz nie), druga - gdzie tylko
chcesz ale nie do kanady, a trzecia (avis) pozwala jechac wszedzie - jak chcesz
do kanady to dodatkowo ci dorzuca kanadyjskie ubezpieczenie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Loading...